24
lata temu Feliks Dzierżyński sięgnął asfaltu. Nie został strącony z
piedestału – spadł niejako samoczynnie po podniesieniu przez dźwig,
rozpadając się na kilka części. Ujawnił tym samym wadę konstrukcyjną:
otóż pomnik nie został odlany, lecz zrobiony z odłamków betonu i później
pokryty brązem. Powodem tak karygodnego potraktowania bohatera był –
najprawdopodobniej – pośpiech. Odłamki "Czerwonego kata" zebrani
zabierali na pamiątkę - ponoć największą gratką, na którą natrafił i
przywłaszczył sobie nieznany szczęśliwiec, był nos Feliksa.
Pomnik, zaprojektowany przez Zbigniewa Dunajewskiego, odsłonięty został
na 25 rocznicę śmierci Dzierżyńskiego, czyli 21 lipca 1951 roku – wtedy
też zmieniono nazwę placu na adekwatną. „Krwawy Feliks” miał początkowo
stanąć na miejscu przedwojennej fontanny, z którego to miejsca ponoć w
1905 roku przemawiał do robotników (nawiasem mówiąc, 1 maja zachował się
jak rasowy prowokator, prowadząc pochód SdKPiL wprost
pod kule stacjonującego w Alejach Jerozolimskich wojska), jednak
zdecydowano się na lokalizację bardziej prestiżową, czyli przed pałacem
Ministra Skarbu.
10 lutego 1982 roku miał miejsce tragiczny w
skutkach zamach na pomnik, zorganizowany przez pięciu chłopców –
„Piłsudczyków”, jak sami siebie nazywali. Po godzinie 17 oblali pomnik
farbą – białą i czerwoną – potem zaś benzyną, na koniec obrzucili
koktajlami Mołotowa. Jednemu z nich – Markowi Marciniakowi – nie udało
się uciec: został przygwożdżony samochodem do ściany, w momencie, gdy
miał przeskoczyć na drugą stronę płotu. Zatrzymany na kilka miesięcy,
bity i torturowany kolegów nie wydał.
To nie Marciniak jednak
zapłacił najwyższą karę za znieważenie pomnika, a złapany 1 marca Emil
Barchański – aresztowany został na drukowaniu podziemnej prasy.
Zatrzymany na kilka dni w pałacu Mostowskich, został oskarżony o udział w
związkach, znieważenie pomnika i sporządzanie nielegalnych wydawnictw,
został skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu i dozór kuratorski. W
trakcie brutalnych przesłuchań oskarżył o atak na pomnik kolegę, jednak
wszystkie zeznania odwołał podczas odbywającego się 17 maja procesu,
stwierdzając, iż poprzednia relacja została wymuszona szantażem i
biciem. 3 czerwca, Emil Barchański zaginął w tajemniczych
okolicznościach – jego ciało zostało odnalezione w Wiśle dwa dni
później.
Pomnik Feliksa Dzierżyńskiego usunięto z placu w
listopadzie 1989 roku, 16 lub 17 (zależy od wersji), wtedy też
przywrócono dawną nazwę placu – Bankowy.
Relacja z przygotowań do umieszczenia rzeźby: http://www.repozytorium.fn.org.pl/?q=en%2Fnode%2F6772
Relacja z usunięcia pomnika:
http://www.dailymotion.com/video/xb6vsb_20-lat-wiadomosci-tvp-zburzenie-pom_shortfilms
Pomnik, zaprojektowany przez Zbigniewa Dunajewskiego, odsłonięty został na 25 rocznicę śmierci Dzierżyńskiego, czyli 21 lipca 1951 roku – wtedy też zmieniono nazwę placu na adekwatną. „Krwawy Feliks” miał początkowo stanąć na miejscu przedwojennej fontanny, z którego to miejsca ponoć w 1905 roku przemawiał do robotników (nawiasem mówiąc, 1 maja zachował się jak rasowy prowokator, prowadząc pochód SdKPiL wprost pod kule stacjonującego w Alejach Jerozolimskich wojska), jednak zdecydowano się na lokalizację bardziej prestiżową, czyli przed pałacem Ministra Skarbu.
10 lutego 1982 roku miał miejsce tragiczny w skutkach zamach na pomnik, zorganizowany przez pięciu chłopców – „Piłsudczyków”, jak sami siebie nazywali. Po godzinie 17 oblali pomnik farbą – białą i czerwoną – potem zaś benzyną, na koniec obrzucili koktajlami Mołotowa. Jednemu z nich – Markowi Marciniakowi – nie udało się uciec: został przygwożdżony samochodem do ściany, w momencie, gdy miał przeskoczyć na drugą stronę płotu. Zatrzymany na kilka miesięcy, bity i torturowany kolegów nie wydał.
To nie Marciniak jednak zapłacił najwyższą karę za znieważenie pomnika, a złapany 1 marca Emil Barchański – aresztowany został na drukowaniu podziemnej prasy. Zatrzymany na kilka dni w pałacu Mostowskich, został oskarżony o udział w związkach, znieważenie pomnika i sporządzanie nielegalnych wydawnictw, został skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu i dozór kuratorski. W trakcie brutalnych przesłuchań oskarżył o atak na pomnik kolegę, jednak wszystkie zeznania odwołał podczas odbywającego się 17 maja procesu, stwierdzając, iż poprzednia relacja została wymuszona szantażem i biciem. 3 czerwca, Emil Barchański zaginął w tajemniczych okolicznościach – jego ciało zostało odnalezione w Wiśle dwa dni później.
Pomnik Feliksa Dzierżyńskiego usunięto z placu w listopadzie 1989 roku, 16 lub 17 (zależy od wersji), wtedy też przywrócono dawną nazwę placu – Bankowy.
Relacja z przygotowań do umieszczenia rzeźby: http://
Relacja z usunięcia pomnika:
http://www.dailymotion.com/
Dodaj komentarz